niedziela, 9 stycznia 2011

Nowy Rok się zaczął

a my to prawie przegapiliśmy...
bo mama walczy i zwalczyć nie może od tygodnia przed Świętami jakiegoś wirusa paskudnego kichająco zatokowego
ech
dzieciaki trochę podsmarkujące, ale mama chodzi do tyłu :(
Sylwester przekichany jednym słowem ... ale przecież tak łatwo się nie damy

oby do wiosny !!!

Brak komentarzy: