Najmłodszej wyrosło
Jakoś tak w zeszłym tygodniu wyrosło, nie wiadomo kiedy
Ot wstała i zażądała niezbyt lubianych do tej pory puzzli
Potem kolejnych
I kolejnych...
Itd
A ponieważ dwa dni smarkata spędziła smarcząc w domu, dom zamienił się w kolorowy dywan, bo przecież nie można złożyć już ułożonego dzieła bez POKAZANIA TATUSIOWI !!!
A Średniemu też wyrosło
Siedzi godzinami nad do tej pory ukrywanymi przed szarańczą z powodu roznoszenia po domu i gubienia małych części Lego
Bo klocki kliklaki czy jak one tam, opanował do perfekcji, tata wyszukuje w internecie nowych ciekawych konstrukcji, drukuje instrukcje, a młody tworzy niezmordowanie :)
Przynajmniej wiemy, że nie zaliczy się w przyszłości do tej większości podobno, która nie potrafi czytać instrukcji ze zrozumieniem :)
A no i wyrosła nam koleżanka
Tak nam wyrosła że się aż urodziła
Dzisiaj :) o 10.05 mała Malwinka przyszła na świat :)
1 komentarz:
Upsss
ja zaliczam się do tych, co nie rozumieją instrukcji pisanych :)
z trudem przyjmuję rysowane, a działa jedynie powtarzanie ;P
Piękna wiadomość o Malwince!
Prześlij komentarz