sobota, 8 grudnia 2007

one tak do światła lezą...???








sądząc z napisu pod suwaczkiem....to prawda...
Ania (termin tak samo jak my 5 stycznia) spędziła tydzień w szpitalu z podejrzeniem zatrucia ciążowego...gdyby tego na szczęście nie wykluczyli-już byłaby PO CESARCE)...
Asia (termin 25 grudnia) w ten wtorek- 11, ma już umówioną cesarkę-czyli... zaraz mała Julka bedzie na świecie !!!...
czyli mówiąc w skrócie-biorą z naszej półki !!!!

idę wcisnąć się w jej najdalszy kącik, może nie zauważą....
i oby do stycznia !!!!!

a wczoraj dostałam zdjęcia Marcelinki-urodziła się 15 października...Kasia rodziła ją 40 minut !!!!
ja też tak chcę !!!!

a tak niedawno całkiem przecież przeżywałam rodzącego się Pawełka...hmmmmm...
chrześniaku kochany wszystkiego naj z okazji....... 17 urodzin !!!!!!!!

dopisane 11.12:
Julcia, Hania witamy dziś na świecie !!!!

Aniu i Juleczko-Adusiu.... trzymamy bardzo mocno kciuki za Wasze zdrowie....

Brak komentarzy: