czwartek, 17 kwietnia 2008

trzy miesiące i niespodzianka :)





to co prawda ja kończę dziś trzy miesiące i to ja powinienem dostawać prezenty ;) ale... postanowiłem zrobić niespodziankę mamusi :)
wczoraj po kąpieli zjadłem i zasnąłem tak około 21.30........i spałem........spałem......spałem...... aż do 6.30 !!!!
ale się wyspałem !!! obudziłem się jak zwykle z małym płaczem (żeby wiedzieli, że już nie śpię) i wielkim uśmiechem na dzień dobry :) i zjadłem duuuuuże śniadanko :)
mama coś tam podejrzewa, że to po wczorajszym szczepieniu tak mnie zmogło... no może, ale było fajnie !!!
a szczepienie-no co się będę powtarzał-wiadomo, jak to ja-ani jednej łezki-bo i po co??
panie w przychodni jak zawsze się dziwią -nie rozumiem czemu-o co tu płacze robić?
a dwa dni temu widziałem moją pierwszą burzę !!! tak tu u nas lało i grzmiało, że w pierwszej chwili troszkę się przestraszyłem... ale mamusia mnie rozśmieszyła i potem już następne grzmoty nie robiły na mnie wrażenia :)
chociaż mamusia chyba trochę się bała-wiadomo, kobiety ;)

no i moi kochani chrzciny ustalone !!!!
niedziela 27 kwietnia godzina 15.30 parafia św.Antoniego (Franciszkanie) przy al.Kasprowicza w kaplicy zakonnej
wszystkie kochane ciocie i wujcie zapraszam na tę dla nas wyjątkową Mszę Św !!!!

Brak komentarzy: