popsuło nam się kółko od wózka... trzeba było oddać do naprawy... tu Święta za parę dni, długie spacerki przed nami....
mama się łamała, czy nie kupić spacerówki, ale w końcu pożyczyliśmy i zaraz wybieramy się na drugi już spacerek w takim prawie dorosłym wózku :-)
rosnę, ciuszki kupuje mama na potęgę - bo wszystko za krótkie, za ciasne...
w końcu jak Starszy Brat to Starszy Brat, prawa???
jest trochę przedświątecznego zamieszania i nie bardzo pamiętamy z mamą o pisaniu...
już jutro Wielki Czwartek- więc życzymy wszystkim pogodnych i radosnych Świąt !!!
pełnych nadziei i miłości, ciepła i bliskich osób !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz