środa, 29 września 2010

mama !!!

dokładnie tak: mama !!! całkiem świadomie, celowo i najczęściej z wyrzutem w głosie mówi niunia :)
poza tym nadal "ba" czyli "bam" jest ulubionym słówkiem i oznacza rzucanie, piłkę a czasem ... diabli wiedzą co :)
poza tym jest jeszcze "da" co znaczy "daj" lub "proszę" ;) przy podawaniu czegoś
oczywiście "pa" - wiadomo kiedy
jeszcze cmokanie jak dawanie buziaków-to robi rozbrajająco
i "babababababa" najczęściej wtedy, kiedy nie chce już jeść zupki czy kaszki i kręci gwałtownie główką na "nie", żeby mama nie trafiła łyżką do buzi
często też dopomina się o tą łyżkę, bo chce sama.... nią pomachać :) oczywiście dokładnie rozchlapując zawartość... żeby potem trafić już pustą do buziaka :)
no i chodzenie-coraz śmielej, coraz częściej po 4-5 kroczków... i do przodu !!!

Szymo za to zaskakuje swoim gadaniem :) coraz trudniejsze słowa udają się bezbłędnie
"poproszę o jogurt poziomkowy" już nikogo nie zdziwi
"koncentrat pomidorowy" zaserwowany ostatnio mamusi również...
a swoje "czemu??" czasem z własną odpowiedzią "bo nie ma dżemu" doprowadził do perfekcji :)

wymiana garderoby w toku- młoda już 80-86, Szym 104-110... rośniemy !!!

Brak komentarzy: