wszystko
zawsze
jedynie
siamaaaaa
taki wiek najwyraźniej-to mniej więcej czas kiedy musiałam Szymkowi jogurt zakleić taśmą klejącą, bo taki otwarty przez mamę był nic nie warty-musiał siam
zapinamy się w foteliku "o tak ja"
podstawiamy sobie stołek żeby dostać się do resztek pierniczków w szafce nad mikrofalówką "o to ja cię !!!"
rozbieramy się i ubieramy...
a dziś... odblokowujemy mamy telefon... kilka razy pod rząd-płynnym i pewnym ruchem....
ratunkuuuuu !!!!!!!!!!
z ciekawostek: przyniesiona do mamy Szymkowa konstrukcja z klocków i żądanie: "ja cie pu"
no i mama kombinuje-co dla Basiuli znaczy "pu"
po dłuższych zmaganiach odczepiamy część klocków: "o jeś pu !!!"
olśnienie: chodziło o PÓŁ !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz