... a Szymo nadal w przedszkolu i tfu tfu tfu żeby nie zapeszyć- bez kataru !!!
menu Baśki rozszerza się nadal
wieczorem mleczko mamusi z kaszką mniam mniam
w południe marcheweczka lub jabłuszko-póki co ze słoiczka, bo pora roku taka :(
panna wcina i woła o więcej !!!
dwa ząbki coraz większe
turlanie się po pokoju uskuteczniamy systematycznie
a teraz też próbujemy pełzać do przodu i to nawet skutecznie !!!
oj koniec spokojnych czasów w tym domu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz