piątek, 11 stycznia 2008

łóżeczko

przyjechało wczoraj, już rozłożone, skręcone i czeka...
synku, halo halo, masz już gdzie spać, możesz wychodzić !!!
bo jeśli czekasz na wygraną w totolotka, to musisz trochę zmniejszyć wymagania....
a za nami kolejna noc bez wrażeń
coś tam się od czasu do czasu kurczy, jakieś tam inne marne oznaki też niby są-ale to wszystko takie słabiutkie, że może to tylko mamusina wyobraźnia....
dziś lub jutro znów ktg i znowu będą nas namawiać na wywoływanie...
no, Maluch, daj czadu wcześniej, nie daj się prosić !!!

Brak komentarzy: