środa, 3 września 2008

no to koniec tego dobrego-JA STOJĘ !!!

już kilka razy wcześniej próbowałem i jakoś tam wspinając się po tacie czy niechcący tak trochę mi wychodziło... ale od wczoraj fachowo, wspinając się po wszystkim co pod rączki podejdzie-STOJĘ !!!!
kojec służy teraz zasadniczo do windowania się do pionu po szczebelkach
szuflady też
półki też
spodnie mamy też
i tak dalej
mama mówiłaś, że jak zacznę sam chodzić to sie zabierzecie się za starania o młodsze rodzeństwo... hmmmmm hmmmm.... to ja tak tylko przypominam.....

2 komentarze:

Franek pisze...

no to do dzieła rodzice :) a Ciebie Szymku to druga mama musi trochę porwać, bo za długo Cie już nie widziałam :) a i Franio się stęsknił....

AJK pisze...

no no bez porywania proszę :)
no chyba że z mamusią :)