niedziela, 21 września 2008

tacie to się zawsze upiecze.....

ponieważ ostatnie kilka nocy nie chciałem spać inaczej jak z mamusinym "smoczkiem", a dziś już zdecydowanie lepiej się czułem-plan był taki: tata daje mi wieczorem kaszkę, mama cycusia tylko tyle żebym nie zasnął, potem mycie ząbków, odbijanie-już tylko z tatusiem, mama się chowa-i tatuś kładzie mnie do łóżeczka....
hahaha
zasnąłem jak tylko poczułem cycusia :)
na śpiąco dałem sobie umyć zęby
na śpiąco odbiłem
i teraz chrapię sobie w łóżeczku

a co się biedny tata będzie męczył-on jest do zabawy, a nie wieczornej walki z usypianiem :):):)

1 komentarz:

Unknown pisze...

hihi :D
Ten to ma dobrze :)


Gosia