piątek, 16 stycznia 2009

mamusiny prezencik...

... na moje urodziny
rodzice mówią, że na moje urodzinki, które zbliżają się coraz szybciej :) mama dostała fantastyczny prezent...
rano byliśmy u ortopedy i pierwszy raz od baaaardzo dawna usłyszeliśmy, że wszystko z moimi bioderkami jest dobrze !!!
pan doktor pooglądał sobie jak chodzę ( nawet kilka razy w samym pampersie... to znaczy ja byłem w pampersie, nie pan doktor.... ) obejrzał moje kolanka, stópki, no i oczywiście bioderka od środka-podobno to już ich ostatnie usg :)
wszystko się już wreszcie prawidłowo ukształtowało !!!
żadnych szyn, żadnych kolejnych prześwietleń i mamusi panikowania.... jest super !!!
za pół roczku mamy się jeszcze pokazać na kontroli, pilnować jak siadam, obserwować jak chodzę... no powiedzmy szczerze... jak biegam :)
i tyle :)

Brak komentarzy: