piątek, 20 czerwca 2008

pierwsza prawdziwa...KASZKA !!!

nowe zalecenia to nowe zalecenia
nazywa się to "wczesna ekspozycja na gluten"-naukowo brzmi, ale ...
mama postanowiła być nowoczesna(albo właśnie wprost przeciwnie-podobno nasze babcie to robiły bez naukowych zaleceń) i mimo dyskusji lekarskich na ten temat-zastosować :D
niniejszym melduję, że wczoraj wieczorem dostałem pierwszą w życiu łyżeczkę... kaszki manny!!!
hmmmmm
mama ugotowała to-to na wodzie, wymieszała pól na pół ze swoim mleczkiem....
zlizałem tą papkę łyżeczki, zasadniczo tylko po to, żeby jej zrobić radochę
bo miny strzelałem jak przy przełykaniu dżdżownicy-przynajmniej tak mówi mama :)
no ale pierwsze koty za płoty-jakoś poszło
podobno jutro spróbujemy marchewki-i słusznie, w końcu mam już te swoje trzy zębiska, coś trzeba nimi gryźć, nie tylko mamę :D

Brak komentarzy: